
W środę w okolicach Wohynia doszło do niebezpiecznego incydentu, który mógł skończyć się tragicznie. 51-letni mężczyzna, kompletnie pijany, zignorował obowiązujący go zakaz prowadzenia pojazdów i ruszył na ulice Oplem Astra, mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu!
Funkcjonariusze radzyńskiej komendy zauważyli podejrzane zachowanie kierowcy i natychmiast zatrzymali go do kontroli. To, co odkryli, było wręcz szokujące – kierowca nie tylko był pod wpływem alkoholu, ale również miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje aż do stycznia 2029 roku!
Mężczyzna teraz odpowie za swoje czyny przed sądem, gdzie grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ale to nie koniec! Zgodnie z obowiązującymi przepisami, w przypadku tak wysokiego stężenia alkoholu we krwi (ponad 1,5 promila), sąd może orzec przepadek samochodu lub jego równowartości. Na dodatek amator jazdy "na podwójnym gazie" może zostać obciążony świadczeniem pieniężnym w wysokości co najmniej 10 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.
Incydent ten jest kolejnym przykładem lekceważenia prawa i nieodpowiedzialnej postawy za kierownicą. Nie pierwszy raz słyszymy o kierowcach, którzy zasiadają za kółkiem pod wpływem alkoholu, narażając życie swoje i innych. Na szczęście tym razem udało się zapobiec tragedii, ale ile jeszcze takich przypadków musi się wydarzyć, zanim kierowcy zrozumieją, jak niebezpieczne są takie działania?
Pamiętajmy, że jazda po alkoholu to nie tylko kwestia mandatu czy utraty prawa jazdy. To przede wszystkim zagrożenie dla życia niewinnych osób na drodze. Ile jeszcze będzie trzeba mandatów, zakazów i surowych kar, by ludzie przestali ryzykować?
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Aplikacja ŁUKÓW.TV
OGŁOSZENIA TUTAJ!
MENU TUTAJ
NEKROLOGI TUTAJ
CZYTAJ: eradzyn.pl, lukow.tv, turyki.pl, tudeblin.pl, egarwolin.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie